«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Koniec świata (Wandycz?) 965

tytuł:

Koniec świata (Wandycz?)

gatunek:
scena komiczna
muzyka:
oryginał z:?
1928 roku
słowa:

Jeśli piję, to za swoje
Ho-ho-ho
Ledwo już na nogach stoję
Oj dana-da
Mojej baby się nie boję
Hu-ho-ho

- Nie boisz się?! Nie boisz się baby?! Chcę to wiedzieć, ty moczymordo! Mam cię!
- Jo cię tyż mam, ale nie powiem gdzie, bo byś mi dała po pysku.
- Wiedziałam, gdzie cię szukać! Ja cię zawsze znajdę!
- ”Szukajcie, a znajdziecie” - mówi Pismo Święte!
- Nie kpij sobie, ty! Ty pijacka duszo, bo jak cię zgrzytnę w łeb, to się obliźniesz!
- Żono, nie podnoś głosu przy ludziach!
- Ładne mam życie z takim pijakiem!
- Źle ci ze mną? Przecież żyjesz jak w raju...
- Masz rację, jestem goła, jak Ewa w raju. Nawet nie mam co na siebie włożyć!
- Ja cię i tak kocham, jak cię kochałem. Byłaś kiedyś młoda, piękna i taka apetyczna, że cię chciałem zjeść! A dziś bardzo tego żałuję, żem cię wtedy nie zjadł!
- Chodź do domu, ty! Chodź!
- Nie mogę tu zostawić mojego kumotra. Kumoter, kumoter... No wstańcie, kumoter!
- Aaa... Nazywam się Majcherek...
- Widzę, że i kumoter ma w głowie...
- A gdzie mam mieć co, jak nie w głowie? Kumo nie gniewajcie się, bo i tak będzie koniec świata! Stoi w gazecie, że gwiazda z ogonem zrobi raz - koniec!
- Nie zamydlicie mi oczu gwiazdą! Ja wiem, że was gorzała ciągnie i tyle!
- Żono, nie wygaduj, jak nie wisz... Przechodziłem właśnie z kumotrem koło saloonu i tu się dwóch kłóci przy barze o gramatyczną okoliczność. Jak się niby powinno mówić: czy ”dwie wódki”, czy ”dwa wódki”. A ja im powiadam: ”Każcie dać trzy wódki, to ja się z wami napiję!”. Haha!
- Ja jestem za prohibicją i tak tej wódki nie cierpię... Tak ją będę pił, pił, aż ją do cna zmarnuję!
- A to śliczna nadzieja, mój kumotrze!
- Widzisz stara, człek musi pić, bo jakby ino jadł, a nie pił, to by się za nim kurzyło!
- Głupie, pijackie gadanie! A kumoter to go jeszcze namawia!
- Przechodzilim koło saloonu i tak nas zawiało cosik i wciągnęło do środka!
- Przez ciebie calutką noc ani oka nie zmrużyłam!
- I my oba z kumotrem tyż calutką noc ani oczka nie zmrużyli!
- Prawda, jakiem Majcherek. No to wypijemy jeszcze po jednemu i do domu.
- A ja się stąd nie ruszam!

Nie pójdziem do domu, aż do rana
Aż do rana, aż do rana
Nie pójdziem do domu, aż do rana

                            
                            
Objaśnienia:
1) kumosia
-
znajoma, przyjaciółka, „ziomalka”
2) saloon
-
(ang.) knajpa, szynk
3) kum
-
ziomek, znajomy, przyjaciel (kum, kmotr - dawniej ojciec chrzestny) także: onomatopeja odgłosu żab

Przepisał Bartłomiej.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Bartłomiej 2019-04-17 14:10
Jeśli piję, to za swoje
Ho-ho-ho
Ledwo już na nogach stoję
Oj dana-da
Mojej baby się nie boję
Hu-ho-ho

- Nie boisz się?! Nie boisz się baby?! Chcę to wiedzieć, ty moczymordo! Mam cię!
- Jo cię tyż mam, ale nie powiem gdzie, bo byś mi dała po pysku.
- Wiedziałam, gdzie cię szukać! Ja cię zawsze znajdę!
- "Szukajcie, a znajdziecie" - mówi Pismo Święte!
- Nie kpij sobie, ty! Ty pijacka duszo, bo jak cię zgrzytnę w łeb, to się obliźniesz!
- Żono, nie podnoś głosu przy ludziach!
- Ładne mam życie z takim pijakiem!
- Źle ci ze mną? Przecież żyjesz jak w raju...
- Masz rację, jestem goła, jak Ewa w raju. Nawet nie mam co na siebie włożyć!
- Ja cię i tak kocham, jak cię kochałem. Byłaś kiedyś młoda, piękna i taka apetyczna, że cię chciałem zjeść! A dziś bardzo tego żałuję, żem cię wtedy nie zjadł!
- Chodź do domu, ty! Chodź!
- Nie mogę tu zostawić mojego kumotra. Kumoter, kumoter... No wstańcie, kumoter!
- Aaa... Nazywam się Majcherek...
- Widzę, że i kumoter ma w głowie...
- A gdzie mam mieć co, jak nie w głowie? Kumo nie gniewajcie się, bo i tak będzie koniec świata! Stoi w gazecie, że gwiazda z ogonem zrobi raz - koniec!
- Nie zamydlicie mi oczu gwiazdą! Ja wiem, że was gorzała ciągnie i tyle!
- Żono, nie wygaduj, jak nie wisz... Przechodziłem właśnie z kumotrem koło saloonu i tu się dwóch kłóci przy barze o gramatyczną okoliczność. Jak się niby powinno mówić: czy "dwie wódki", czy "dwa wódki". A ja im powiadam: "Każcie dać trzy wódki, to ja się z wami napiję!". Haha!
- Ja jestem za prohibicją i tak tej wódki nie cierpię... Tak ją będę pił, pił, aż ją do cna zmarnuję!
- A to śliczna nadzieja, mój kumotrze!
- Widzisz stara, człek musi pić, bo jakby ino jadł, a nie pił, to by się za nim kurzyło!
- Głupie, pijackie gadanie! A kumoter to go jeszcze namawia!
- Przechodzilim koło saloonu i tak nas zawiało cosik i wciągnęło do środka!
- Przez ciebie calutką noc ani oka nie zmrużyłam!
- I my oba z kumotrem tyż calutką noc ani oczka nie zmrużyli!
- Prawda, jakiem Majcherek. No to wypijemy jeszcze po jednemu i do domu.
- A ja się stąd nie ruszam!

Nie pójdziem do domu aż do rana
Aż do rana, aż do rana
Nie pójdziem do domu aż do rana
...
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Etykiety płyt
Koniec świata (Wandycz?)
Kt: 11414
Mx: 401409
kolekcja: www.lemko.org
Koniec świata (Wandycz?)
Kt: 85.018
Mx: B 401.409
 
Podobne teksty:
Nad grobem pijaka 3
Kometa Haleja 3
Życzenia pijaka 3
Lament pijaka 3
Żonka piła, mąż orał 2
Wstawiony 2
Upiłem się 2
Jeszcze jedno piwko 2